43Po zdobyciu władzy przez Hitlera Niemcy rozpoczęli reformy niemieckiego systemu zdrowia. Oficjalnym celem było zapewnienie zdrowia niemieckiemu społeczeństwu, by mogło pracować dla dobra III Rzeszy. Natomiast celem nieoficjalnym było oczyszczenie społeczeństwa z niearyjczyków, wysterylizować lub zabić wszystkich niesprawnych i umysłowo chorych. Niemieccy lekarze mieli zaprojektować i wprowadzić w życie zasady, które otwierały drogę ludobójstwu. Każdy dzień procesu norymberskiego przynosi nowe rewelacje dotyczące degeneracji zbrodniczych działań władz medycznych III Rzeszy. Oskarżenia przestawiane SA 22 mężczyznom i jednej kobiecie. Przypadek każdego z oskarżonych rozpatrywany jest szczegółowo, czemu służą dowody oraz zeznania świadków. Głównym oskarżonym był Karl Brandt. W przypadku uznania go za winnego – groziła mu kara śmierci. Brandt był u boku Hitlera przez 10 lat jako jego osobisty lekarz oraz przyjaciel. W 1942 r. Hitler powierzył mu kierownictwo służb medycznych oraz nadzór nad realizacją specjalnych zadań postawionych przed cywilnym i wojskowym personelem medycznym Niemiec. Funkcję tę sprawował do 1944 r. Jako najwyższy urzędnik medyczny został wezwany do złożenia wyjaśnień, dotyczących faszystowskiej polityki ochrony zdrowia; polityki, którą zapoczątkowały reformy. Po dojściu Hitlera do władzy rozpoczęły się reformy, w tym i służby zdrowia. Dr Leonardo Konti był szefem służby zdrowia NSDAP od początku jej istnienia. On to zreformował niemiecki system medyczny w duchu narodowego socjalizmu. Planowana była całkowita reorganizacja polityki opieki zdrowotnej, a zmiany dotyczyły wszystkich dziedzin życia. Propagowano zdrową żywność: chleb pełnoziarnisty, owoce, warzywa. Propagowano kampanię antyużywkową. Niemieccy lekarze jako pierwsi zaczęli łączyć raka płuc z paleniem tytoniu. Teoria o powiązaniu nikotyny z rakiem płuc została wysnuta w 1943 r. Zostały przeznaczone duże środki na badania dotyczące raka spowodowanego paleniem tytoniu. Powstał nowy instytut badawczy, zajmujący się tym problemem. Wprowadzono zakaz palenia w miejscach publicznych oraz zakładach pracy. Wkład pracy, jaki wnieśli niemieccy naukowcy do wiedzy świata w sprawie szkodliwości nikotyny został niestety przyćmiony ludobójczymi praktykami doktora Mengele. Do dziś mało kto wie, że faszyści prowadzili badania nad powiązaniem raka płuc z paleniem tytoniu. Pod rządami faszystów kwestia zdrowia stała się sprawą publiczną. Zaczęło panować przekonanie, że zdrowy naród to silny naród, a zdrowy naród da możliwość zwycięstwa. W 1934 r. na terenie Niemiec zostało powołanych 700 departamentów zdrowia publicznego.

35Krynica Górska – czyli jedziemy do wód. Nie ma uzdrowiska bardziej znanego w Polsce niż Krynica Górska. Jej wielka kariera uzdrowiskowa rozpoczęła się jeszcze w dziewiętnastym wieku i trwała nieprzerwanie do wybuchu II wojny światowej. O jej znaczeniu świadczy najlepiej fakt, iż gościła takie znakomitości jak: Józef Piłsudski, Jan Matejko, Artur Grottger, Helena Modrzejewska, Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont czy Jan Kiepura. Z tamtej epoki pochodzą liczne zabytki, w tym zabytkowe Łazienki Borowinowe, Stare Łazienki Mineralne, neorenesansowy Stary Dom Zdrojowy. Także dzisiaj, dzięki niezrównanym walorom leczniczym krynickich wód, uzdrowisko nie może narzekać na brak kuracjuszy. Czeka na nich wiele atrakcji: od pięknego zabytkowego parku uzdrowiskowego, po nowoczesną kolejką gondolowa na Jaworzynę Krynicką. Corocznie na przełomie sierpnia i września odbywa się w Krynicy Festiwal Arii i Pieśni im. Jana Kiepury, na który zjeżdżają soliści, teatry muzyczne i teatry rozrywki oraz cykliczne spotkania polityków i przedsiębiorców z Europy Centralnej i Wschodniej pod nazwą KRYNICKIE FORUM EKONOMICZNE. Szczyrk – dawna narciarska stolica Polski. Jedną z tych miejscowości turystyczno-wypoczynkowych, które pozornie niewiele zyskały na transformacji ustrojowej kraju jest Szczyrk. Niegdyś tradycyjne miejsce wypoczynku dla miłośników białego szaleństwa, gdzie kopalnie i zakłady przemysłowe Górnego Śląska budowały prywatne, elitarne trasy narciarskie dla wybranych, dziś nieomal świeci pustkami. Dawni sponsorzy sami borykają się z problemami finansowymi, turyści zdegustowani kolejkami, tłumem i brakiem infrastruktury wybrali trasy narciarskie w Alpach lub Dolomitach. Odstraszają ceny, brak zaplecza, nieczynne wyciągi, spory własnościowe o trasy narciarskie i koszmarny dojazd w ciągnących się kilometrami korkach. Jednak są też pozytywne strony odpływu narciarzy. Do Szczyrku powróciła cisza, normalność. Znowu można się w spokoju napawać pięknym krajobrazami, wypić bez kilometrowych kolejek herbatę na Przełęczy Salmopolskiej, czy wjechać wyciągiem krzesełkowym na Skrzyczne. Turyści ponownie odkrywają uroki tego miejsca. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.